Dobry sos potrafi nieraz przekształcić przeciętne danie w coś niezwykłego. Warto urozmaicić swoją kuchnię o sosy własnej roboty zwłaszcza w sezonie, kiedy składniki do nich są świeże i dostępne.
Właśnie pojawiły się w sklepach papryczki habanero (najostrzejsze rosnące naturalnie w przyrodzie) - warto więc zrobić z nich coś, co świetnie sprawdzi się zarówno do mięs jak i do zwykłych kanapek.
Dla tych, którzy papryczki habanero nie znają ostrzeżenie: jest ostra, bardzo ostra - między 100 000 a 325 000 punktów w skali Scoville'a. Dla porównania, popularna papryczka Jalapeno ma w tej skali tylko między 2500 a 8000 punktów.
Ostrość habanero zrównoważona została tutaj miodem, pomidorem i nutą pietruszki. Pyszne.
Pamiętajcie: w trakcie przygotowywania nie oblizujcie palców ;)